telok2 telok2
418
BLOG

A my wyszkolimy Ukrainie podoficerów – to nie kabaret!

telok2 telok2 Polityka Obserwuj notkę 35

Bardzo dobrą koncepcję opracowały nasze władze, jak rozumiem to w kontakcie z sojusznikami z NATO.

Podział pracy, to podstawa i każdy powinien zajmować się tym, na czym się zna najlepiej.

W tym podziale według kompetencji naszym „psom wojny” przypadło szkolenie podoficerów. Proszę nie wybrzydzać, że to nas nieco obraża, bo mogło być gorzej. Zdolności szkoleniowe naszej armii mogły być ocenione na poziomie wystarczającym tylko do szkolenia szeregowców. Czyli jest sukces!

Jak rozumiem z deklaracji sojuszników – a zgłosiły się jeszcze poza Polską, GB i USA), to podział będzie taki:

- Polska szkoli podoficerów,

- GB szkoli oficerów,

- USA oczywiście generałów, bo to oni decydują o zawieraniu kontraktów zbrojeniowych.

Jest w tym podziale pracy sens i zimna logika. Oczywiście tak wyszkolona armia nigdy sprawnie funkcjonować nie będzie, ale przecież nie o to chodzi.

Jakie sukcesy mają armie szkolone przez zagranicznych (zachodnich) instruktorów pamiętamy i je znamy. Z tych większych sukcesów to sięgając do historii warto wspomnieć armię Wietnamu Południowego, a z tych nowszych to świetnie wyszkolone i bitne Armie Afganistanu, czy Iraku.

Szkolenie Ukraińców będzie miało ten sam efekt, ale Polska do szkolenia podoficerów dołoży, Brytole na oficerach zarobią, a Jankesi jak zwykle spiją śmietankę, szkoląc generałów i kasując za kontrakty zbrojeniowe - niszcząc przy okazji konkurenta na rynku broni, gdzie poważnym eksporterem była od lat Ukraina.

Jeśli ktoś by zapytał – to czemu, do cholery, pakujemy się w ten interes? To ja już odpowiedziałem jakiś czas temu, co robić (tak po leninowsku:) w notce: „Chcemy pomóc Ukraińcom to dajmy im jedzenie nie broń”. Oczywiście sprowadzajmy z tego dzikiego kraju Polaków, zanim nie będą morzeni głodem. 

 

telok2
O mnie telok2

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka