Zanim przejdę do omawiania tytułu notki to mam pytanie do naszego Kolegi blogera, o nicku EchoEcho24, co to jest pracownikiem naukowym z Krakowa. Kupił już Pan kwiaty dla Damy o zaspanym głosie i przeprosił?
To było takie załatwienie starej sprawy.
Przejdźmy jednak do tytułu notki i tu znowu cofnijmy się w czasie. Może Państwo pamiętają kampanię z roku 2005, która zakończyła się viktorią Lecha Kaczyńskiego i wygraną PiS?
Kto był w mediach wskazywany, jako autor sukcesu? Ponoć autorami tego sukcesu był duet – Kamiński i Bielan. Media oszalały na punkcie spotu z lodówką i to miał być dowód na geniusz tych spinfelczerów.
To oczywiście nie jest prawda. Był świetny kandydat, który był człowiekiem o czystych rękach. Miał Lech swoje pięć minut jako minister sprawiedliwości, który gonił złodziei.
To Lech Kaczyński wygrał te wybory dzięki swojej osobowości, a nie Kamiński z Bielanem.
Najlepiej sprawdzili się Kamiński z Bielanem w projekcie PJN, który to zebrał crème de la crème uciekinierów z PiS. Był tam ukochany przez prof. Staniszkis Kowal i Ołdakowski. Kogo tam nie było i co? No i guzik z pętelką.
Tak samo jest z dr A. Dudą. Duda wygrał wybory dzięki temu, że jest taki, jaki jest. Oczywiście sztab wyborczy wykonał świetną robotę. Zespół internetowy był także.
Pani Beata Szydło była genialną szefową sztabu wyborczego kandydata. Była osobą, która pracowała i koordynowała, a nie pchała się do mediów. Jeśli już coś mówiła, to bardzo oszczędnie i nie chciała być gwiazdą.
No i dochodzimy w tym momencie do kandydata, a teraz już elekta. To dzięki Jego osobowości i klasie Polacy Go wybrali.
Dr A. Duda objechał Polskę, spotkał się z ogromną ilością Polaków i dzięki tym spotkaniom przekonał ich do siebie. W mediach królował aktualny prezydent, a Duda w nich nie istniał. Jak widać po wyniku wyborów to na dobre mu wyszło.
Tak na zakończenie chciałem tylko powtórzyć, że to kandydat wygrywa wybory, a jego sztab tylko mu w tym pomaga. Jeśli jest marny kandydat, to i najlepszy sztab nie pomoże.
Pytaniem otwartym jest pytanie o wybory z roku 2010. Jakim cudem Komorowski te wybory wygrał?
P.S. „Spinfelczerzy” to termin wymyślony przez Pana Ewarysta Fedorowicza.
